You are currently viewing Wulkan Teide

Wulkan Teide

Tajemniczy wulkan Teide, którego stożek widać prawie z każdego miejsca na Teneryfie. Patrzysz na niego i czujesz, że musisz tam być. Fascynuje i wzbudza ogromną ciekawość.

Sam wjazd kolejką linową na szczyt wymaga dużo wcześniejszej rezerwacji. My na szczyt niestety nie wjechaliśmy, ale zdecydowanie warto się tu wybrać nawet wtedy gdy nie chcecie wjeżdżać na sam szczyt. Do Parku Narodowego Teide prowadzą wszystkie drogi na Teneryfie. My wyruszyliśmy z północy, z Icod de los Vinos.

Pogodę mieliśmy piękną tego dnia. Gorąco, słonecznie i bezchmurnie. Początkowo kręta droga prowadziła przez piękny, zielony las.

Po pewnym czasie krajobraz zmienił się diametralnie. Zaczęły pojawiać się księżycowe widoki. Byliśmy zachwyceni.

Błękitne, bezchmurne niebo, zastygła lawa przybierająca rozmaite kształty i kolory oraz wyjątkowa roślinność, a w oddali tajemniczy wulkan tworzyły nieziemską scenerię.

Po drodze zatrzymaliśmy się na kilku punktach widokowych. Podziwialiśmy piękno przyrody Narodowego Parku Teide. Księżycowy krajobraz, fantastyczna, niezwykła, wręcz idealna sceneria do robienia niepowtarzalnych zdjęć. Zrobiliśmy mnóstwo zdjęć. Spędzony tu czas był dla nas czymś wyjątkowym.

Sam wjazd robił już mega wrażenie, a spacer po miejscach przypominających powierzchnie Księżyca dawał niesamowite przeżycia.

Dojechaliśmy na wysokość 2356 m n.p.m do początkowej stacji kolejki linowej, która kursuje tylko przy odpowiedniej pogodzie. Jest to miejsce z którego roztacza się niezwykły widok na wulkan. Znajduje się tu parking, sklep z pamiątkami, toalety i restauracja z bajecznym widokiem na góry.

Jest również strefa wypoczynkowa, gdzie można usiąść i patrzeć z zachwytem na szczyty górskie otaczające wulkan. Są tłumy turystów oczekujących na wjazd kolejką, jak i tych odpoczywających i podziwiających piękno natury. Jest tu również pełno kanaryjskich jaszczurek jedzących z rąk turystom, co stanowi dodatkową atrakcję.

Decydując się na wjazd kolejką na sam szczyt, trzeba wziąć pod uwagę, że u góry temperatura jest znacznie niższa i potrzebne jest coś ciepłego do ubrania. Dziś temperatura przekraczała tutaj 31 stopni, a przy kasie widniała informacja, że na szczycie Teide jest tylko 10 stopni, więc duża różnica.

Droga powrotna była równie emocjonująca za sprawą malowniczych, wulkanicznych krajobrazów.

Wulkan Teide to kolejne “must see” na Teneryfie. Mimo, że nie wjechaliśmy na sam szczyt (może uda nam się kolejnym razem), to i tak warto było tu przyjechać i nacieszyć oczy niespotykanymi widokami. Fantastyczne miejsce. Wulkaniczna wycieczka pełna pozaziemskich widoków!

Dodaj komentarz